Relacja 301/2303 w Archiwum ŻIH

  • Henryk
  • Tajcher
  • relacja
  • nie
  • tuż po wojnie
  • polski
  • Pochodził z Łodzi. Razem z rodzicami przyjechał do Warszawy. Po utworzeniu getta ciągle zmieniali mieszkania. Latem 1942 r. rodzice znaleźli pracę w szopie futrzarskim Schultza. W czasie blokad domu ukrywali się razem na strychu lub w piwnicy. W lutym 1943 r. wyszedł z rodzicami z getta na stronę aryjską. Zamieszkali na Żoliborzu. Po wybuchu powstania w getcie, zaczęli nękać rodzinę szmalcownicy. Później znaleźli nowe miejsce na Pradze, na ul. Suwalskiej. 13 maja znów przyszli szmalcownicy. Rodzina uciekła znów na Żoliborz. Rodzice oddali Henryka pod opiekę pani Gutowskiej. Sami zamieszkali u siostry pani Pietrusowej, w Wilanowie. U Gutowskiej było mu dobrze, miał tam dużo książek, nauczył się dobrze czytać. Nie spotykał się z dziećmi. Kiedy przychodzili goście, był zamykany w pokoju na klucz. Podczas powstania warszawskiego chował się z gospodarzami w piwnicy. Niemcy wyrzucili go z Gutowską do Pruszkowa, stamtąd trafili do Jędrzejowa. Po wyzwoleniu Henryk wrócił do Warszawy, odnalazła go ciotka, która wróciła z Rosji.

    Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego
    ul. Tłomackie 3/5
    00-090 Warszawa
    secretary@jhi.pl
    www.jhi.pl